Wesele w oparach amoniaku

wzroście basketball player’a, pofalowanych kasztanowych włosach, błękitnooki – nie musiał być nałogowym alkoholikiem.

Pijackim rozchwianiem epatował otoczenie po spektaklu wymiany tajemniczych, a wymownych spojrzeń z panną młodą. Dla osób spoza kręgu rodzin i przyjaciół młodej pary prawie natychmiast wyczuwalne było zantagonizowanie drużby Jacka z wujami panny młodej. Wujowie znacząco odstawali od pozostałych gości kolorytem minionych czasów. Miało się wrażenie patrząc na ich masywne, czarne sylwety, że są to lwowskie batiary[1], budzący niepokój niby postacie znane z kronik, dokumentujących wyczyny gangów Neapolu, Chicago, czy Palm Island.

Nim przebrzmiały słowa ciotki, a właściwie, gdy wypowiedziała jego imię – Jacek wstał chwiejnie i przeszedł, potrącając krzesła, stoły, gości, stoliki i kierował się jakby do podwyższenia dla kapeli, jakby zamierzał wygłosić przemówienie, ale gdy minął nasz stół, to mijanego kelnera poprosił o Węgierskie lecso i zataczając ostry łuk znalazł się z przysmakiem za krzesłem prześladowczyni: wysoko nad jej kokiem wypróżnił talerz, potrząsając nim dla strząśnięcia dania bez reszty, garnirując od głów do stóp piekielnicę wrzeszczącą w tonacji polifonicznej wysoko nad pięciolinią,  jeśli by to dało się ująć w zapis nutowy.

Tak, jak strzały w Sarajewie[2] stały się początkiem I wojny światowej, tak zamach pierwszego drużby na ciotkę  pana młodego stał się impulsem do nieprzewidywanych wydarzeń, choć w skali tylko dwóch rodzin i ich znajomych. Twarze wszystkich przytomnych świadków napiętnowania nobliwej matrony wyrażały gamy uczuć od osłupienia po śmiech, ale wnet tężały w skupionym sposobieniu się do wyrażenia solidarności rodzinnej – szukanie celu odwetu i zemsty. Był to punkt zwrotny gdy dwie rodziny z fazy integracji przechodziły do fazy konfrontacji.

Akcją zaczepną wszczął wuj Ignac, prawdopodobnie wódz rodziny panny młodej. Zaatakował bykiem celując w korpus pierwszego drużby. Ten w swej pijanej ułomności był akrobatyczny w uniku, puszczając wuja w stoły: połączone stoły, które pod 100 kg cielskiem rozdzieliły się z przewrotem: blatami do siebie, zasypując grzęznącego pomiędzy nimi grapplera[3] wszystkim z zastawy wraz z daniami, trunkami popitkami w obfitości oraz nakryciami, oczywiście nieuchronnie na wuju wylądowała też stołowa dekoracja z płonącymi świeczkami.

W sukurs Ignacowi pośpieszyli dwaj wujowie z zamiarem osaczenia wroga jeden z frontu, drugi od tyłu, gdy nagle ponad stołami pojawiły się latające talerze i inna broń dalekiego zasięgu, im perfidniejsza tym chętniej stosowana: w rodzaju większe fragmenty pasztetów, pieczeni, puste butelki i takie tam. Francuski kucharz stał za bulajem kuchennych drzwi i oczami dziecięcego zdumienia oglądał „pokazy lotnicze eskadry” kaszanki zasmażanej w cebulce, które mogły stanowić niewyczerpane inspiracje do  uzupełniania opisów menu przymiotnikiem „fruwające” – na przykład: fruwające móżdżki wieprzowe po polsku.

Nie było czasu do stracenia. Musieliśmy myśleć o ewakuacji. Inni już to robili. Artyści pochowali instrumenty, do samochodów, a wokaliści śpiewali do melodii z odtwarzacza, aby ratować honoraria. Gości ubywało- odjeżdżali, potwierdzeniem były odgłosy odpalanych samochodów. Nie miało to wpływu na walczące strony – przeciwnie – w miarę doznanych strat i poniesionych ofiar, wzrastała zaciekłość i pojawiały się nowe ogniska walki. Jednak strategicznym miejscem była pozycja wujów, jako centrum zmagań. W czasie, gdy bracia Ignaca usiłowali zbliżyć się do Jacka dla skutecznego ataku: ten widział te


[1] Batiar (baciar, baciarz) – potoczne i gwarowe określenie „człowieka ulicy” lwowskiej. Wbrew obiegowej opinii nie odnosiło się wyłącznie do młodzieży.

[2] Zamach w Sarajewie – zamach na następcę austro-węgierskiego tronu arcyksięcia Franciszka Ferdynanda i jego żonę Zofię, księżnę Hohenberg, dokonany 28 czerwca 1914 roku przez bośniackiego Serba Gawriło Principa

[3] Grappling, walka na chwyty – rodzaj walki wręcz wykorzystujący techniki chwytów, tj. dźwignie, rzuty (obalenia), duszenia; zabronione są w niej uderzenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.