Wesele w oparach amoniaku

No to chyba ja stracę stołek?! – Nie, pan jest fachowcem z uprawnieniami, a on z partyjnej nomenklatury – z karuzeli: dzisiaj wyrzucą go z MOSiR, a jutro zostanie dyrektorem Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych. Chciał jeszcze coś mówić, ale widok rączego biegu Zenka „Nimfy” wtrącił go w stan chwilowego osłupienia.

Ów, gdy dobiegł i sapał tuż przed nami – wydobył z spod marynarki ćwiartkę „Wyborowej”, podając ją Marianowi, potem drugą z za paska spodni, odkorkował, przyłożył bezceremonialnie do ust i pił, wprawiając grdykę w metronomiczny rytm. Gdy skończył w pół butelki, przeprosił mnie, że nie ode mnie zaczął, ale spodziewa się, że nie wzgardzę bukietem wódek gatunkowych, z zielonogórskim calvadosem włącznie, które zapakował mi na po pracy, bo nie splamię przecież się przy pracownikach alkoholową ostentacją.

Nie skończył jeszcze mówić, a już słów jego potwierdzeniem było zjawienie się spawacza, który okazało się, był piwnym bywalcem „Nimfy” i w konfidencji z Zenonem „Nimfą”. Nie wiedząc o czym mówimy, włączył się zgrabnie do rozmowy z wątkiem niby biograficznym, wyznał że ma dość trucia się autogenem i syfem z otuliny elektrod spawalniczych[1] i od niedawna ma własną firmę. – Jaką? – Zapytaliśmy zaintrygowani: „Burdel” wyjaśnił. – Opłaca się? Zapytał Marian: Buzia – stówa, a pupcia – pięćdziesiąt – oznajmił, a cipcia drążył Marian: Na razie pracuje sam – odrzekł spawacz.

Nie rozbawił nas tym kawałem. Nie zraził go brak reakcji, zrozumiał tylko, że rozwiązywanie problemów z chmurą amoniaku pomoże mu zyskać, to co utracił był w naszych oczach. – Więc brnął nieśmiało, że warto by wiedzieć, co zdemolowali w maszynowni monterzy spod natrysku. Słusznie! – Przyprowadź ich tutaj – zwróciłem się do Mariana.

Gdy przyszli, mieli na sobie jakieś suche nierozmiarowe kombinezony. „Co zrobiliście w maszynowni”? – Spytałem. Odkręcaliśmy i dokręcaliśmy zawory odcinające na kolektorze wyjścia na ekrany lodowiska i jeden z nich przełamaliśmy, bo ani drgnął – nawet brecha nie pomagała.

Zamknij się! Rzuciłem do Zenona „Nimfy” skandującego: „Tylko nie służby!” Więc nie trzy tony, a jedynie 0,3 tony amoniaku wyciekło, szybko wykalkulowałem. – Zrozumiałem zarazem dlaczego chmura stoi mimo, że wiejący od zachodu wiatr powinien zepchnąć ją na „Nimfę”, bo nurt Bobru wytwarza w zakolu silny prąd powietrzny przeciwny do nurtu rzeki i odbity od drzew daje siłę wypadkową, powstrzymującą chmurę.

Zrobimy tak, zdecydowałem: Ty Marian odpowiadasz za Zenka „Nimfę”, aby cały ten bałagan weselny wycofał do restauracji i uniemożliwił wychodzenie gościom na teren MOSiR, a wy czterej – zwróciłem się do naszych monterów zabieracie ołówki, jakieś notatniki i na stanowiskach w terenie, każdemu z was wskazanych wrysowujecie  strzałkami obserwowany ruch chmury w stosunku do tego dębu: wskazałem im najwyższy z dębów spośród starodrzewu nad bobrzańskiego zakola. – I to nie koniec uzupełniłem: Co godzina meldujecie się u mnie z tymi rysunkami.

Uniemożliwienie wesela uznałem za ostateczność – nie chciałem z nożem pomiędzy żebrami powiększyć liczbę rezydentów pobliskiego cmentarza, ale jak się okazało na nic się to nie zdało, a było to tak:

Uznałem, że aby kontrolować i chmurę i weselników jednocześnie – najlepszym dla nas: Mariana i mnie miejscem będzie samo wesele: znaczy restauracja „Nimfa”. To podobało się Marianowi, a jeszcze bardziej gospodarzom wesela. Wodzirej wiedziony intuicją przedstawił nas: gości znikąd z nadmierną skwapliwością, wyolbrzymiając nasze przymioty wrodzone i nabyte, aby nas zbratać z weselnikami. Po jego kwiecistej prezentacji poczułem się jak Cyrus po podbiciu Babilonu, a Marian, jak król królów Dariusz przed konfliktem z Ateńczykami.


[1] Otulina elektrody posiada różnorodny skład chemiczny i różną grubość. Skład chemiczny otuliny w sposób zasadniczy wpływa na skład chemiczny spoiny. Otulina ma duże znaczenie w zapewnieniu powstającemu połączeniu odpowiedniej jakości i wytrzymałości.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.